W odpowiedzi na artykuł Yomi'ego o bunkrach w p. Żeromskiego otrzymałem następujący mail od p. Piotra - być może kogoś to zaciekawi:
Właśnie przeczytałem artykuł o bunkrach w parku im. Stefana Żeromskiego i chciałem się podzielić własnymi wspomnieniami. Będąc dzieckiem często bywałem na Jasnych Błoniach i pamiętam tam dwa wejścia do bunkrów. Były one wprawdzie zasypane jakimś gruzem ale zawsze po większej ulewie wejście było dobrze widoczne. Jedno wejście znajdowało się w odległości ok. 20m od narożnika ul. Szymanowskiego i Moniuszki - na alejce spacerowej, tuż przy trawniku a drugie z lewej strony schodów zejściowych na niższy poziom Jasnych Błoni(tych położonych przy tym samym narożniku ulic). Inne wejścia
do bunkra pamiętam na placu Żukowa - na tej części gdzie znajduje się plac zabaw dla dzieci. Jedno wejście znajdowało się w okolicy zjeżdżali dla
dzieci a drugie pod kasztanami w pobliżu wejścia do Zespołu Szkół
Budowlanych.
Co do podziemi pod Szczecinem to przypominam sobie , że podobno w czasach gdy poszerzano ulicę Jana z Kolna w okolicy Dworca Morskiego musiano wciąć się w skarpę i wtedy natrafiono na podziemia ciągnące się pod całym miastem. Ale podobno były one w fatalnym stanie i groziły zawaleniem więc wejście zostało zasypane. Może coś na ten temat wiecie lub uda Wam się znaleźć to zamieście jakieś informacje.
