Postautor: Valus » 29 gru 2005, o 18:46
Nie wchodzilem tam. Ktos prawdopodobnie ukradl studzienke do tego przejscia (studzienka jest kolo uliczki) i kadratowy otwor przykryto okragla betonowa pokrywa. Poniewaz mam sprytny maly aparacik ktory miesci sie w kieszeni wiec przy pomocy niego wsadzilem lapska do szpary miedzy pokrywa i studzienka a efektem jest ponizsza fotka.
Na otuline specjalnie bym sie nie nastawial, byc moze w miedzyczasie cos modernizowano i wymieniono korek na cos innego. W kazdym razie prawdopodobnie rurociag nie jest juz uzywany gdyz w poblizu biegnie inny, wiekszy jak widac na zalaczonym wczesniej zdjeciu.