Strona 3 z 3

: 26 lip 2008, o 16:22
autor: Kropka
A tak było :wink:

: 26 lip 2008, o 16:32
autor: Torney
Było gorąco, a nie było degustacji - skandal!

;)

: 26 lip 2008, o 17:06
autor: Kropka
Torney pisze:Było gorąco, a nie było degustacji - skandal!

;)
Ale tam była rura z kranem do samodzielnej obsługi, a w odróżnieniu od starki degustacja była darmowa :wink:

: 26 lip 2008, o 20:33
autor: quistorp
...[A żałuj bo wycieczka była super ]...Nie wiem kto z ramienia wodociągów był przewodnikiem. Ale na zdiąciu widzę osobe bardzo podobną do szefa sieci wodociągowej inz Pawła Cyruka.

Podzielcie się informacją i opowieściami z życia , historii i tam takich historyjek, czy dyrdymałek. Czy powiedziano wam ,że w czasach zaraz po wojnie po 1945 roku w firmie pracowali i Polacy i stare słuzby obsadzone jeszcze przez Niemców. O tym, że do wyjazdów na usuwanie awrii były używane zaprzęgi KONNE. Tak! Tak! Tak!. Stajnie z wodopojami były ulokowane przy dzisiejszej ul. 1-Maja 37. Zarzad i dyrekcja byłu w budynku dzisiejszej Gazowni Chmielewskiego róg Tama Pomorzańska. Że dokumentacje technicznę opatrzoną w stemple z sygnatura Przysłowiową "gapą z hakenkreuzem " były przez nadgorliwych "poprawnych" "prymitywnych majstrów z nadania" niszczone? Do dzisiaj wiele unikatowych informacji a zahaczające o problemy gospodarki drenażowej dają o sobie znać. O tym ,że największy podziemny(ok 3m szeroki ok 4m wysoki)kanał na lini od Ronda J. Giedrojcia do Odry był budowany z elementów prefabrykowanych w firmie Didiera. Prawie vis a vis Gazowni. Można coś więcej wysłuchaliście? Podzielcie się.
Quistorp

: 26 lip 2008, o 20:45
autor: Kropka
quistorp pisze:...[A żałuj bo wycieczka była super ]...Nie wiem kto z ramienia wodociągów był przewodnikiem. Ale na zdiąciu widzę osobe bardzo podobną do szefa sieci wodociągowej inz Pawła Cyruka.

Podzielcie się informacją i opowieściami z życia , historii i tam takich historyjek, czy dyrdymałek. Czy powiedziano wam ,że w czasach zaraz po wojnie po 1945 roku w firmie pracowali i Polacy i stare słuzby obsadzone jeszcze przez Niemców. O tym, że do wyjazdów na usuwanie awrii były używane zaprzęgi KONNE. Tak! Tak! Tak!. Stajnie z wodopojami były ulokowane przy dzisiejszej ul. 1-Maja 37. Zarzad i dyrekcja byłu w budynku dzisiejszej Gazowni Chmielewskiego róg Tama Pomorzańska. Że dokumentacje technicznę opatrzoną w stemple z sygnatura Przysłowiową "gapą z hakenkreuzem " były przez nadgorliwych "poprawnych" "prymitywnych majstrów z nadania" niszczone? Do dzisiaj wiele unikatowych informacji a zahaczające o problemy gospodarki drenażowej dają o sobie znać. O tym ,że największy podziemny(ok 3m szeroki ok 4m wysoki)kanał na lini od Ronda J. Giedrojcia do Odry był budowany z elementów prefabrykowanych w firmie Didiera. Prawie vis a vis Gazowni. Można coś więcej wysłuchaliście? Podzielcie się.
Quistorp
Tak, oprowadzał nas inż. Cyruk - obecny kierownik sieci wodociagowej. O tym co opisałeś powyżej nie było niestety mowy, mówiliśmy raczej o czasach wczesniejszych - powstawanie wodociagów i kanalizacji i podziwialiśmy eksponaty.
A skąd masz informacje, że plany sieci zostały po wojnie zniszczone? Na własne oczy wiele z nich widziałam.
A o tym, że kanał w 3 maja jest z elementów prefabrykowanych to nie wiedziałam, jestes tego pewny? Bo ja zawsze myślalam, że jest murowany.
A z takich ciekawostek, to na ścianie wisi kopia starego planu z dopisaną polską nazwą ulicy "św. Jańskiej" (czyli Swietojanska) :wink:

: 26 lip 2008, o 21:32
autor: juna
Warto odwiedzić, dawne (ale obecne na ulicach) przy dawniejszym leży. Ale i tak, emaliowany kubek najpiękniejszy w gablocie :)

: 26 lip 2008, o 21:37
autor: Iwonka
Tak św. Jańska to hit tej wycieczki. :lol:

: 26 lip 2008, o 23:18
autor: docent
Innym, może mniejszym hitem była tablica na ogrodzeniu, ukryta w cieniu jabłonki, zakazująca w strefie ochronnej ujęcia m. in. zakopywania padłych zwierząt :)

: 27 lip 2008, o 00:32
autor: Jezu
Odnośnie przedmówców to pragnę lekutko sprostować. Od Ronda Giedroycia nie idzie żaden największy kanał, jest on w nieco innym miejscu. Kanały przy Placu Giedroycia wykonane są z wzorcowo poukładanych cegiełek i jest ich kilka. Jednym z nich płynie sobie piękna Rusałka. Ciekawostką jest, że kanały stoją na drewnianych palach i stanowią swego rodzaju arcydzieło. Arcyciekawostką jest jak w ogóle zostały wybudowane.

Kropka mam wrażenie, że święta Ci się nieco pomyliły.Pod 3 maja jest jakiś kanał czy nie wpuszczasz w kanał?

Ozdrawiam (innych a siebie leczę).

: 27 lip 2008, o 00:43
autor: Kropka
No dobra znowu mi się święta pomyliły :wink:
Nigdy nie wiem która to jest 1 maja a która 3 maja. Ale teraz sprawdziłam. Największy kanał leży sobie w ulicy 1 maja - jest to kanal deszczowy i faktycznie skanalizowana jest nim m.in. rusałka :wink:

: 27 lip 2008, o 00:52
autor: Jezu
Kropka pisze:No dobra znowu mi się święta pomyliły :wink:
Nigdy nie wiem która to jest 1 maja a która 3 maja.
Bo to proszę Panią zmieniają się tylko sztandary a mechanizm jest zawsze ten sam.

Ozdrawiam (innych a siebie leczę).

: 7 sie 2008, o 17:49
autor: juna
jutro (pt) pomiędzy godz. 17 a 19 w Radiu Szczecin będzie relacja ze studni. kto zechce, niechaj słucha :)

: 7 sie 2008, o 19:28
autor: Kropka
juna pisze:jutro (pt) pomiędzy godz. 17 a 19 w Radiu Szczecin będzie relacja ze studni. kto zechce, niechaj słucha :)
Dzięki za info :wink:

: 12 sie 2008, o 08:51
autor: Busol
Kto nie byl niechaj slucha:
http://sedina.pl/modules.php?op=modload ... it&lid=277

Materiał przygotowała i dostarczyła juna