Z tego co pamiętam typowa katastrofa budowlana - chyba bez ofiar.ewaewa pisze:....Kino Polonia.Spaliło się. .....
Za budynkiem Kina, firma robiła wykop pod nową budowę, no i narożnik sali z krzesłami się obsunął.
Nikomu nie chciało się odbudować i salę rozebrano. Pozostały tylko kasy na Niemierzyńskiej.
Powtórzę za ewaewa, szkoda, łezka się kręci, jedyne kino w tamtych czasach na dzielnicy. A do miasta (centrum) to była już wyprawa.