Bartosz pisze:

Bachinstitut pisze:Zapewne rozwiazanie jest dosc betonowate, wiec tylko tak zapytuje dla swietego spokoju: Osochodzi?

Iwonchen ma rację - rok na kasowniku jest błędny. Przypuszczalnie został omyłkowo przestawiony podczas zmiany ustawienia godzin nadania.

Znaczki z Hindenburgiem tego wzoru zostały wprawdzie wprowadzone do obiegu 1.10.1932 r., jednak wartość 6 fenigów pochodzi najwcześniej z wydania z kwietnia 1933 r., a jeżeli jego znak wodny jest tożsamy z deseniem na bieliźnie Helgi, to z lutego 1934 r.

Ta bielizna to powiem szczerze zrzuciła mnie z krzesła, zaraz po tym jak poleciała mi szczęka po odczytaniu datowania znaczków.
Bartosz czy Ty czegoś nie wiesz? Powiedz, że tak, prosze
Czuje się zdruzgotany

Exadum pisze:Ta bielizna to powiem szczerze zrzuciła mnie z krzesła, zaraz po tym jak poleciała mi szczęka po odczytaniu datowania znaczków.
Bartosz czy Ty czegoś nie wiesz? Powiedz, że tak, prosze
Czuje się zdruzgotany

Jak jeździłem z Bartoszem do Griefswaldu, to też mi czasami kopara z jego powodu opadała, nie martw się.

Exadum pisze:Bartosz czy Ty czegoś nie wiesz?

Pewnie .

Bartosz pisze:... a jeżeli jego znak wodny jest tożsamy z deseniem na bieliźnie Helgi, to z lutego 1934 r.

Domyślam się, że chodzi o tę Helgę która przestawiła omyłkowo datownik, żeby po 74 latach Bachinstitut nie mógł spać spokojnie.
Jestem jeszcze pełniejszy podziwu dla Bartosza. Jednym słowem: szacun.

Piotrek pisze: Domyślam się, że chodzi o tę Helgę która przestawiła omyłkowo datownik,

Niby coś nim majstrowała w bieliźnie?
Mirek to dłużej ode mnie nie spał, bo ja akurat byłem dat przebudowy pewny.

Dla mnie to naprawde fonomen. I to już któryś tam raz kiedy Bartosz pykasz takimi szczegółami, na które wydawało by się, nikt nie zwraca uwagi, a są istotne.
Faktycznie szacun i to wielki.

Bartosz pisze:

Exadum pisze:Bartosz czy Ty czegoś nie wiesz?

Pewnie .

Czyżby były to czasy powojenne?

Piotrek pisze:

Bartosz pisze:

Exadum pisze:Bartosz czy Ty czegoś nie wiesz?

Pewnie .

Czyżby były to czasy powojenne?

każde czasy są powojenne i przedwojenne jednocześnie

Racja . Chodziło mi o lata po 1945.

Piotrek pisze:

Bartosz pisze:... a jeżeli jego znak wodny jest tożsamy z deseniem na bieliźnie Helgi, to z lutego 1934 r.

Domyślam się, że chodzi o tę Helgę która przestawiła omyłkowo datownik

Chodzi o Helgę Geerhart .

Tak się domyślałem, że razem z herr Flickiem byli zamieszani w tą akcję zmiany datownika. Chodzą słuchy, że była to akcja mająca zmylić poszukiwania pewnego obrazu

Prawdę powiedziawszy spodziewałem się, że moje znalezisko spowoduje przynajmniej trzęsienie ziemi. Widoczek wyraźny, stempel na odwrocie też przecie oryginalny... A tu w konstatacji - zwyczajna pomyłka jakiejś roztrzepanej panienki z okienka, której byc może był już na mysli jakowyś fatygant, niecierpliwie drepczący przed Postamtem. Ehh proza życia. I wszechwiedza Eksperta oczywiście.

Strona główna > Stettin vor 1945 von Bachinstitut Stettin > Alt-Stettin > Königsplatz, Am Königstor > Graues Schloß (seit 1905), Königsplatz 1

5/15 - 1909-
8/15 - 1907-1908
11/15 - 1909-
15/15 - 1938

Wczoraj wrzuciłem kilka zdjęć ale widzę, że jedno jest błednie opisane.

Szczecin po 1945 roku > Brama Królewska, Plac Żołnierza i okolice > ul. Szczerbcowa, zdjęcie 2/4.

Na zdjęciu ktoś napisał Szczerbcowa ale tam nie ma takiej kamienicy. Obok na Jarowita jest podobna ale jak się dziś przyjrzałem, też nie ta.
Niestety nie miałem dziś czasu na objechanie okolicy. Może ktoś rozpoznaje tę kamienicę ?

MariuszSamek pisze:Wczoraj wrzuciłem kilka zdjęć ale widzę, że jedno jest błednie opisane.

Szczecin po 1945 roku > Brama Królewska, Plac Żołnierza i okolice > ul. Szczerbcowa, zdjęcie 2/4.

Na zdjęciu ktoś napisał Szczerbcowa ale tam nie ma takiej kamienicy. Obok na Jarowita jest podobna ale jak się dziś przyjrzałem, też nie ta.
Niestety nie miałem dziś czasu na objechanie okolicy. Może ktoś rozpoznaje tę kamienicę ?

Mariusz, moim zdaniem to ta sama kamienica co poniżej na zdjęciu