Postautor: mavr » 26 sie 2007, o 22:39
Wiem że istniało coś takiego (na pewno w szkołach podstawowych, w innych chyba też, ok. roku 2003) jak blok regionalny w ramach kształcenia zintegrowanego. Na ten blok przeznaczone były godziny z takich przedmiotów jak historia, jezyk polski, palstyka i coś tam jeszcze. Miało to wygladać tak ze nauczyciele we własnym zakresie musieli przygotować sobie tematy i przeprowadzić zajęcia, dodatkowo jeszcze zgrywajac to w ramach różnych przedmiotów np: na historii bitwa pod cedynią omówienie i na plastyce to samo tylko malowane pastą do butów (czy jakoś tak) Problem polegał na tym że nie było materiałów i nikomu zwyczajnie się nie chciało ich przygotowywać.Potraktowano to jako dodatkową robote za która nikt nie zapłaci. I temu akurat się nie dziwie ale to tylko moja opinia. Nauczyciel na stażu 801 zł netto, to tak dla informacji dla zdziwionych. I wcale nie jest to offtopic.