Nauczanie o Szczecinie

Informacje dotyczące działania portalu i forum, propozycje i sugestie zmian, sprawy techniczne, zauważone błędy.
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Nauczanie o Szczecinie

Postautor: RychO » 14 sie 2007, o 17:04

Magdalena Makowska napisała:
"Wielu młodych ludzi gardzi naszym miastem nie wiedząc w nim nic ciekawego, pewnie dlatego że nie znają jego historii ponieważ w szkole na lekcjach historii nie uczą sie o swoim mieście".

A ja na to:
„Jak nie ma w programie, to pewnie nie wolno...
A co na to Wydział Oświaty, Kuratorium, a przede wszystkim nauczyciele czytający nasze forum?”
Awatar użytkownika
woti
Posty: 838
Rejestracja: 8 maja 2004, o 18:40
Lokalizacja: Szczecin (Bolinko)
Kontakt:

Postautor: woti » 15 sie 2007, o 14:56

Za wcześnie zacząłeś - toć jeszcze wakacje :cry:
Poza tym - nauczyciele dopiero zaczyną być z pokolenia tu urodzonych. Niewielu z nich też historią jest zainteresowanych (wiem to z własnego doświadczenia i wypowiedzi byłych studentów, dziś nauczycieli). W efekcie można im dać "zezwolenie" do ręki, ale niewielu z tego skorzysta, bo niewiele wiedzą i nie chcą tej niewiedzy zmienić na zakochanie w mieście.
I proszę mnie nie sobaczyć, że "nie lubię belfrów" - wprost przeciwnie, są dowody :oops: Ja tylko nie lubię belfrów leniwych i niekompetentynych.
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 15 sie 2007, o 17:43

Zawsze będzie za wcześnie lub za późno: sierpniowe Rady Pedagogiczne, start nowego roku szkolnego, Dzień Nauczyciela, potem ferie , potem...
Liczę na nowe pokolenie nauczycieli. To "stare", mianowane, dyplomowane, może spokojnie spocząć na laurach :wink:
Awatar użytkownika
gozal
Posty: 637
Rejestracja: 7 sty 2006, o 19:22
Lokalizacja: Grünstr. / Kaiser-Wilhelm-Platz

Postautor: gozal » 15 sie 2007, o 19:28

Formuła prowadzonych zajęć, przeładowanie programu (np. wtłamszono cztery lata starego liceum w niecałe trzy nowego) oraz nadmiar obowiązków nie pozwalają wielu nauczycielom na rozwijanie skrzydeł w tym temacie. Nie mogą nieraz ukończyć omawiania historii najnowszej, więc historię regionu niejednokrotnie traktują po macoszemu. Nie można też od nich oczekiwać, że utworzą osobny przedmiot, którego będą nauczać za darmo w ramach hobby, lub że bedą mówić na zajęciach z historii powszechnej o dziejach każdej wartościowej przedwojennej lub powojennej budowli w regionie.

Zresztą elementy wiedzy o Szczecinie sygnalizuje się na zajęciach. Czasem też wychowawcy próbują zaszczepić zamiłowanie do zgłębiania tajników wiedzy o własnym mieście. Mnie wychowawczyni zabrała (wraz z całą klasą) na kilkugodzinną wycieczkę po Szczecinie. Przewodnikiem był p. Ryszard Kotla, który opowiedział nam o najwazniejszych budynkach w okolicy centrum. To był wyraźny poczatek moich wędrówek po mieście i fotografowania ładnych miejsc. Dzisiaj sama też czasami zapuszczam jakieś wieści o konkursach poświęconych regionowi czy pokazuję miejsca swoim wychowankom. Wiem też, że można zrobić więcej, ale czasem zniechęca mnie bierność i narzekanie niektórych młodych. Wycieczka sobotnia? Nie ma chętnych. Wolą się pobyczyć przed kompem. W tygodniu natomiast dyrekcja nie puści, bo przecież szkoda lekcji przy napiętym programie. Może sposób podawania w moim wydaniu nie jest taki? Ale każdy ma swój styl i zmienić go też jest trudno.

Teraz troszkę na temat poboczny... Jestem nauczycielką z kilkuletnim stażem i nic mnie bardziej nie irytuje, jak oczekiwania kierowane wyłącznie pod adresem młodych nauczycieli - tylko oni mają się starać, poświęcać, szkolić i rozwijać. A co ze starymi? Wielu z nich to świetni pedagodzy, ale nie brakuje także zrutyniałych leni, tępiących zdrowe, twórcze myślenie u niektórych młodych, nierozumiejących młodych totalnie. Takich patologii zostawiać w spokoju nie wolno. Nie pozwalajmy takim rutyniarzom właśnie spoczywać na laurach. Nie powinno być przyzwolenia społecznego na takie zachowania - poklepywanie starych i poganianie młodych.
Gozal jest KOBIETĄ.
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 16 sie 2007, o 13:02

A jak to wygląda w gimnazjach? Może to najlepsza grupa wiekowa uczniów, aby krzewić i zaszczepiać?
Później to już tylko należy wzmóć, chyba że ktoś sam z siebie zacznie się interesować.
Awatar użytkownika
Ralf747
Posty: 533
Rejestracja: 24 lut 2006, o 16:40
Lokalizacja: Stettin Scheune Stövener Allee

Postautor: Ralf747 » 17 sie 2007, o 08:14

Była wypowiedź nauczyciela to czas na wypowiedź byłego ucznia w tej sprawie. Skończyłem IV LO w Szczecinie profil biologiczny (tak na prawdę klasa była podzielona na dwie części - ekoturystyczną do której należałem ja oraz medyczną) naszym wychowawcą na początku był p. Waldemar Hejza co później się niestety zmieniło. Profil mój zakładał właśnie s o b o t n i e rajdy piesze w celu "wyrobienia" określonych odznak PTTK. I tutaj jak pisze Gozal pojawia się problem - rzecz jasna od razu ze strony części mojej klasy pojawiły się głosy, że jak to tak można w sobote, że oni muszą się uczyć (jakby ktoś się uczył w sobotę), że ich nogi bolą itp. itd. (chociaż warto wspomnieć, że moja grupa składała się z czternastu osób w tym czterech chłopaków ale marudziły tylko bodajże 4 dziewczyny reszcie to nie przeszkadzało). Na rajdach poznawaliśmy właśnie historię okolicznych terenów przez które przechodziliśmy/przejeżdżaliśmy bo warto wspomnieć, że nasz wychowaca jest Przodownikiem Turystyki Pieszej PTTK i to właśnie on zabierał nas na rajdy organizowane przez siebie jak również przez oddziały PTTK w Szczecinie. Na początku były to wycieczki po Puszczy Bukowej, Wkrzańskiej (żadna z wycieczek nie wymagała wielkiej sprawności fizycznej bo tempo nie było duże - wychowaca jak przystało na dobrego przewodnika zawsze dostosowywał tempo do najsłabszego) później były to wycieczki jedno lub kilku dniowe w dalsze tereny województwa, które oczywiście również poznawaliśmy (nawet sami mieliśmy przygotować materiały i przedstawić je grupie, a nie rzadko nawet zwodowym przewodnikom z wieloletnim stażem). Ale wracając do tematu nauczenia o Szczecinie w szkołach - w 3 klasie pojawił się u nas przedmiot "ekoturystyka" na której uczyliśmy się o programie Natura2000 itp. itd. jak również było kilka lekcji poświęconych wiedzy o Szczecinie. Na początku zostały nam przydzielone określone budynki i miejsca do przygotowania (robiliśmy to na podstawie Szlaku Miejskiego. Następnie poszliśmy Szlakiem Miejskim z zawodowym przewodnikiem (nazwiska nie pamiętam - mimo, że jestem członkiem PTTK, a tego pana widywałem i widuje dość często :P ) przed którym mieliśmy zaprezentować nasze informacje, a w ramach potrzeby sam miał nam coś dopowiedzieć. Na końcu już w sali lekcyjnej nasz nauczyciel przygotował nam zestaw 170 pytań na temat obiektów Szlaku Miejskiego. I tutaj było śmiesznie bo po kilku/kulkunastu pytaniach stałem się "wrogiem" mojej klasy bo w końcu "oni nie mogli odpowiedzieć na żadne pytanie" (czytaj: znaleźć szybko odpowiedzi w przewodniku) a pytania były banalne (dla nas :P ) choć niektórymi mnie akurat zaskoczył. Na koniec był równie prosty sprawdzian. Podsumowując - nie wydaje mi się żeby w normalnej szkole gdzie prowadzone są zajęcia w takim systemie jak ustaliło to ministerstwo nauczanie o Szczecinie byłoby możliwe - ja jestem wyjątkiem ze względu na kierunek na jaki poszedłem. Pozatym w liceum jest już za późno na takie coś, zauważone osobiście na niektórych dziewczynach z mojej klasy buntujących się o to, że one przecież nie będą się uczyć o Sz-nie bo tego w końcu nie ma w programie. Niektórym z nich się to spodobało ale to są wyjątki. W LO jest już tylko miejsce na ewentualny koncik zainteresowań albo coś w postaci projektów w jakim uczestniczyłem - "Uczniowie adoptują zabytki". W GM też jest już za późno bo tam ludziom wydaje się że są już w pełni dorośli i wszystko im wolno (kto nie wierzy niech pójdzie do byle jakiego gimnazjum). O takich rzeczach powinno się mówić już w podstawówce bo "czym skorupka za młodu nasiąknie" - w końcu tam jest wiele czasu na wycieczki więc raz czy dwa wyjść na Szlak Miejski to chyba nie problem. Dzieci by się cieszyły bo by wyszły, a w połączeniu z możliwością zwiedzania dałoby to profity w przyszłości. Oczywiście nie wszystkim z nich by się to spodobało ale tak jest zawsze. Pozatym pamiętajmy, że dziecko po takiej wycieczce od razu wejdzie na sedinie i zacznie czytać :P Mnie do historii Szczecina zachęcił ojciec i bardzo długo się tym nie interesowałem - dopiero 3 lata temu nagle coś się obudziło i tak już trwa.
Awatar użytkownika
woti
Posty: 838
Rejestracja: 8 maja 2004, o 18:40
Lokalizacja: Szczecin (Bolinko)
Kontakt:

Postautor: woti » 17 sie 2007, o 16:28

Ma wiele słuszności GOZAL Ralf747 też. Ale - przy wszelkim braku "miejsca i czasu programowego' pozostaje coś, co nazywa siępatriotyzmem lokalnym i ta odrobina dobrej woli. Przejawem takowej jest choćby "konkurent" z VI LO - z ich stroną o Szczecinie, są też nauczyciele, którzy wcale nie tak ogromnym wysiłkiem skorzystali z naszej, sedinowej propozycji, w tym konkursu PAMIĘTAĆ SZCZECIN. Jednak wciąż nie rozumiem, dlaczego TAK NIEWIELU! Nawet nie chodzi o NAUCZENIE - ale o zwykłe, najprostsze ZACHĘCENIE, zaprezentowanie, wrzucenie "ziarenka". To aż tak trudne?
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 17 sie 2007, o 21:45

Może spróbować już od przedszkola? Piszę to serio.
Awatar użytkownika
Ralf747
Posty: 533
Rejestracja: 24 lut 2006, o 16:40
Lokalizacja: Stettin Scheune Stövener Allee

Postautor: Ralf747 » 18 sie 2007, o 00:31

Bo się powinno zaczynać już wtedy. Tylko coś sygnalizować, pokazywać miasto - wycieczki ale takie żeby dzieciaki czegoś mogły, dotknąć popatrzeć, a nie tylko pójść do muzeum i nic z tego nie wynieść. @Woti co do patriotyzmu lokalnego to wiele osób ma go więcej niż patriotyzmu krajowego (np. ja :P ). Żadna strona o Szczecinie nie "pobije" tej strony i wiele osób o tym wie gdy decyduje się na założenie takiej strony (swoją drogą na stronie VI LO jest też o projekcie "Uczniowie adoptują zabytki" i opis projektu mojej szkoły). Co do zasiania ziarenka uwierz, że ono w LO jest już prawie nie możliwe, w GM jeszcze trochę. To trzeba robić od najmłodszych lat.
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 19 sie 2007, o 20:08

A w Szkołach Podstawowych? Nawet jedna dobrze pomyślana wycieczka, w klasach... hmmm.. .2-4, może wyłuskać kilku przyszłych zagorzałych miłośników miasta.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 1702
Rejestracja: 11 lip 2004, o 16:28
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Piotrek » 19 sie 2007, o 20:56

Swojego czasu poruszany był temat jak wprowadzić "historię lokalną" do szkół. Więcej informacji viewtopic.php?amp;t=3770&postdays=0&pos ... c&start=15
LB1989
Posty: 8
Rejestracja: 26 sie 2007, o 20:56
Lokalizacja: Szczecin-Bezrzecze/Stargard

Postautor: LB1989 » 26 sie 2007, o 21:08

Od dłuższego czasu irytowałem się, że historia zarówno miasta, jak i regionu trafia w próżnię: nigdzie jej się nie naucza... Za chwilę kończę szkołę, i przez cały ten czas tylko jeden mój nauczyciel starał się wprowadzić przy okazji innych tematów zagadnienia związane z przeszłością Szczecina - aż dziwne że mamy aż tylu entuzjastów historii miasta :) A tak w ogóle to mój pierwszy post na Sedina.pl :D
PrzemysławJ
Posty: 174
Rejestracja: 24 sie 2007, o 15:09
Lokalizacja: Szczecin-Niebuszewo

Postautor: PrzemysławJ » 26 sie 2007, o 21:24

A w jakiej kolega jest szkole?
LB1989
Posty: 8
Rejestracja: 26 sie 2007, o 20:56
Lokalizacja: Szczecin-Bezrzecze/Stargard

Postautor: LB1989 » 26 sie 2007, o 21:28

Owiane złą sławą (chyba słusznie) 7 Liceum Ogólnokształcące nr 7 im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
PrzemysławJ
Posty: 174
Rejestracja: 24 sie 2007, o 15:09
Lokalizacja: Szczecin-Niebuszewo

Postautor: PrzemysławJ » 26 sie 2007, o 21:45

Faktycznie o historykach z owej szkoły słyszałem mało przychylne opinie ale szczegółów nie znam

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości