Postautor: Jezu » 15 paź 2005, o 16:35
Zainteresowanym uprzejmie donoszę, że szklanki a nawet beczki były. Kapele rżnęły przy czym nasza wojskowa jedynie nie fałszowała. Niemiaszki serwowali grochówę z wkładką typu wurst za jedyne 2,5 EUR a nasi w odwecie grochówę strażacką za friko. Impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem obu stron. Niemcy masowo wkroczyli, a właściwie wjechali bicyklami, na nasze terytorium a my nie pozostaliśmy im dłużni. Oby więcej takich imprezek gdyż dziś było widać jak potrzebne jest zrobienie przejścia granicznego w Dobieszczynie tym bardziej, że w tym miejscu od wieków jest istniejąca afroamerykańska droga.
Ozdrawiam (innych a siebie leczę).