Ciekawostki z serwisów aukcyjnych
Ciekawostki z serwisów aukcyjnych
na allegro znajduje sie taka oto pocztowka
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=31624205
Ciekawy jestem , czy ktos potrafi to zweryfikowac?
czy faktycznie glebokie tak wygladalo? co sie z tym wszystkim stalo? gdzie dokladnie jest to miejsce??
skuter
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=31624205
Ciekawy jestem , czy ktos potrafi to zweryfikowac?
czy faktycznie glebokie tak wygladalo? co sie z tym wszystkim stalo? gdzie dokladnie jest to miejsce??
skuter
- Bachinstitut
- Expert
- Posty: 11311
- Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54
Przed wojną istotnie tak wyglądało. Przedwojenne kąpielisko wraz restauracją było usytuowane na prawo od obecnie istniejącego. Są tam jeszcze jakieś betonowe drobiazgi - pozostałości.
Może to przebitka pocztówki przedwojennej? Chyba że zmasakrowano to kąpielisko już po wojnie, jak Westenseebrücke (mostek na Rusałce).
Za to „Kosmos” stoi dalej...
Może to przebitka pocztówki przedwojennej? Chyba że zmasakrowano to kąpielisko już po wojnie, jak Westenseebrücke (mostek na Rusałce).
Za to „Kosmos” stoi dalej...
W ciągu najdalej 4 ostanich miesięcy spotkałem na Głębokim mężczyznę ok. 50 lat - marynarz, od dziecka na Głębokiem mieszkał. Właśnie oglądałem niewielkie betonowe pozostałości w miejscu, o którym pisze "Bachinstitut" (wrrrr ) - wyjasnił mi, że jeszcze do roku 70 poniżej był tam solidny pomost wychodzący na jezioro. Po 70-tym wojsko dostało zezwolenie na jego rozebranie i tak "to" się stało.
Jesli chodzi o te schodki i betonowy fundament, dziś obrośnięte krzaczorami - była tam kawiarenka z widokiem na jezioro.
"Marynarz" opowiadał, że w latach jego dzieciństwa poniemieckich urządzeń było więcej i "chłopcy z dzielnicy" starali się "gonić" obcych chuliganów, którzy przyjeżdżali "z miasta", aby niszczyć to, co było. Skarżył się, że potem opisywano ich jako "miejscowych chuliganów". Jeśli to prawda - oby tacy "chuligani" na kamieniu się rodzili!
Jesli chodzi o te schodki i betonowy fundament, dziś obrośnięte krzaczorami - była tam kawiarenka z widokiem na jezioro.
"Marynarz" opowiadał, że w latach jego dzieciństwa poniemieckich urządzeń było więcej i "chłopcy z dzielnicy" starali się "gonić" obcych chuliganów, którzy przyjeżdżali "z miasta", aby niszczyć to, co było. Skarżył się, że potem opisywano ich jako "miejscowych chuliganów". Jeśli to prawda - oby tacy "chuligani" na kamieniu się rodzili!
- Bachinstitut
- Expert
- Posty: 11311
- Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54
Na ten temat pisał już Krasiu ale będzie jeszcze trochę o innych "budowlach" Szczecina m.in tzw. "Starym Mieście" - polecam najbliższe teksty...Bachinstitut pisze:Ja bym nie miał nic przeciwko, gdyby Ci „miejscowi chuligani” zabrali się za Medicus, a zwłaszcza za wieżowce na Placu Żołnierza. Z góry przepraszam wszystkich mieszkańców. Ale z punktu widzenia architektury, to to straszne kupy są! Nie mogę na „to” patrzeć.
- Bachinstitut
- Expert
- Posty: 11311
- Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54
Wcale mnie nie poniosło.
No ależ oczywiście. Arkana, Medicus i Kosmos to perełki architektoniczne. Będziemy z nich dumni, jak Paryż z Wieży Eifla. Dwa pierwsze czekają na nominację, by stać się zabytkami klasy 0. Galaxy już się skrada w poczekalni. Może byłoby prościej, by od samej fazy projektowej wszystko co się buduje uznać za zabytek. Będzie mnie problemów. Pozostaje tylko kwestia wyburzenia Wałów Chrobrego. Co za paskudztwa Ci Niemcy nastawiali.
Wcale mnie nie poniosło.
A teraz poważnie. Najgorsze w tym wszystkim co napisałeś jest fakt, kiedyś naprawdę ktoś się tym zachwyci. Wszystko to niestety skłania do refleksji o przemijaniu i przyszłości, dla której zostaną po nas te błahe dyskusje.
PS. Powyższe słowa napisał Instytut, a nie zmartwychwstały Johann Sebastian!
No ależ oczywiście. Arkana, Medicus i Kosmos to perełki architektoniczne. Będziemy z nich dumni, jak Paryż z Wieży Eifla. Dwa pierwsze czekają na nominację, by stać się zabytkami klasy 0. Galaxy już się skrada w poczekalni. Może byłoby prościej, by od samej fazy projektowej wszystko co się buduje uznać za zabytek. Będzie mnie problemów. Pozostaje tylko kwestia wyburzenia Wałów Chrobrego. Co za paskudztwa Ci Niemcy nastawiali.
Wcale mnie nie poniosło.
A teraz poważnie. Najgorsze w tym wszystkim co napisałeś jest fakt, kiedyś naprawdę ktoś się tym zachwyci. Wszystko to niestety skłania do refleksji o przemijaniu i przyszłości, dla której zostaną po nas te błahe dyskusje.
PS. Powyższe słowa napisał Instytut, a nie zmartwychwstały Johann Sebastian!
Ebay - aukcje
jezeli macie slabe serce, nie klikajcie na ponizszy link.
http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 56103&rd=1
http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 56103&rd=1
Powiem tak...
Od dlugiego czasu nosze sie z zamiarem zrobienia akcji pod tytulem
Buszujemy po aukcjach i kupujemy stare dzbanki, popiewlniczki i inne rzeczy warte zakupu [nie pocztowki i mapy]. W zwiazku z tym ze sa to przewanie drobne kwoty - 20 - 40 zl to maymalnie moglibysmy wydawac na takie cele 100 - 150 złna 2 mies.
Co najważniejsze chciałbym takie zbiory po zdygitalizowaniu (skanowaniu - fotografowaniu) wstawić w jakieś jedno miejsce (jakas szafa w muzeum lub jakims innym miejscu publicznym - np. sklep sponsora) aby ludzie mogli oglądać je na zywo a cyfrowe wersje w portalu.
Próbowałem znaleźć sponsorów ale na razie kiepsko...
Jesli ktoś zna jakiegoś miłośnika któy mógłby parę złotych raz na jkiś czas odpalić to byśmy za niego wszystko zrobili i jeszcze się odwdzięczyli...
Tymczasem dokładam się do ściepy...
Od dlugiego czasu nosze sie z zamiarem zrobienia akcji pod tytulem
Buszujemy po aukcjach i kupujemy stare dzbanki, popiewlniczki i inne rzeczy warte zakupu [nie pocztowki i mapy]. W zwiazku z tym ze sa to przewanie drobne kwoty - 20 - 40 zl to maymalnie moglibysmy wydawac na takie cele 100 - 150 złna 2 mies.
Co najważniejsze chciałbym takie zbiory po zdygitalizowaniu (skanowaniu - fotografowaniu) wstawić w jakieś jedno miejsce (jakas szafa w muzeum lub jakims innym miejscu publicznym - np. sklep sponsora) aby ludzie mogli oglądać je na zywo a cyfrowe wersje w portalu.
Próbowałem znaleźć sponsorów ale na razie kiepsko...
Jesli ktoś zna jakiegoś miłośnika któy mógłby parę złotych raz na jkiś czas odpalić to byśmy za niego wszystko zrobili i jeszcze się odwdzięczyli...
Tymczasem dokładam się do ściepy...
Tu jeszcze jeden link, ma być na tym m.in. Stettin i Altdamm, ale jako że znamy już 2 krótkie ujęcia filmowe z okresu wojny więc może to się właśnie pokrywa. Ja nie szprechen dojcz więc nic więcej nie wiem.
http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... eName=WDVW
http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... eName=WDVW