Administracja portalu udziela publicznej pochwały za taką prospołczeno-portalowa postawę.piotr_now pisze:Co do wizyty w Stoczni Gryfia. Jutro jestem umówiony z powiedzmy pracownikiem stoczni. Takze cierpliwości - jutro po południu się zamelduję. Wbiję się w jakiś garniturek i krawacik ... zobaczymy jakie efekty będą
Spokojnie ... negocjacje mam w genach (tak mi się przynajmniej wydaje) do tego kilka pomysłow na negocjacje z tym człowiekiem. No ale cóż nie ma co sie oszukiwać, dużo też zależy po prostu od jego humoru ...Możesz opowiedzieć parę słów, że my miłośnicy historii itp i że grupa zorganizowana i że zapłacimy itp...
Nie mamy czegoś takiego jak wizytówka czy legitymacja.piotr_now pisze:BUSOL:
W nawiązaniu do powyższego ... a moze spróbować wyrobić coś na zasadzie wizytówki ... podczas takiego spotkania zawsze to wygląda o wiele poważniej i to co mówiesz ma poparcie w postacie tej niewielkiej karteczki. Co o tym myślisz ? Po głowie chodzi mi jeszcze kilka pomysłów i wydaje mi sie, że mogłoby to być pomocne podczas takiego spotkania ...
Wydaje mi się, ale oczywiście wszystko jest możliwe, że w przypadku Stoczni Szczecińskiej będzie dokładnie tak samo ciężko jak w przypadku Gryfii. Ale jak widac wszystko jest do zrobienia (żeby tylko nie zapeszyć). Więc jeśli masz ochotę możemy tam razem uderzyć .. co dwie głowy to nie jedna ... tym bardziej, że swojego czasu moi rodzice tam pracowaliWpisuję się na listę. Byłem dwa razy w Stoczni Szczecińskiej, ale nie w celu zwiedzania, widziałem raczej niewiele, ale i tak z bliska cała ta maszyneria zrobiła na mnie niezłe wrażenie. Przypuszczam, że po skontaktowaniu się z odpowiednią komórką stoczni możliwe jest umówienie się na zwiedzanie przez jakąś określoną grupę, tak przynajmniej jest w wielu innych zakładach przemysłowych w Polsce, zwłaszcza w dużych kombinatach, które funkcjonują wiele lat.
Miły Gościu/szperaczu88. Co TY zrobiłeś aby były jakieś konkrety ? Jako, że to portal historyczny, to pragnę przypomnieć, że w latach 1945 - 1989 postawa tak jak Twoja zostałaby uznana za przejaw pasożytnictwa społecznego. Po 1989 roku może słownictwo byłoby nieco inne ale...Anonymous pisze:no tego na gryfię się nie dostaniem, ale trzeba jeszcze stocznię szczecińską sprawdzić
(...)
ja czekam i czekam i czekam, a ty wciąż nie odpowiadasz..............są jakieś konkrety?????
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 103 gości