Znam, raczej masakra !!! (swoją drogą gratulowałem wtedy Torneyowi wyważonej odpowiedzi)
Ja też jeszcze na studiach był bardzo krytyczny wobec TB. pamietam wykład (1,5h) w którym prof. zsynteytyzował CAŁE śrdniowiecze
. Śmiechu było po pachy. Co ciekawe, jescze w drugiej połowie lat 80-tych w pisemkach drugoobiegowych uzywano wobec niego i innych wykładowców nowokreowanego UN sformowania "tzw. prof. ...".
Później zacząłem czytać jego prace. Różne to było, ale są i perełki, które do dzs się bronią.
Piszesz że "brak dyskusji", zaproście z okazji kwietniowej rocznicy TB na spotkanie (chyba ze już takie próby były
) - służe posrednictwem.
Ja wiem że gdy padają argumenty ponizej paca (i wszelkiej krtyki) to emocje puszczają, ale wyzszość moralna zobowiazuje, a jak się nie da inaczej to chyba lepiej łaskiawie przemilczeć... Inteligentni słuchacze i tak zrozumieją.
Pzrepraszam ze tak się wymądrzam, ale chyba warto mimo wszystko eksponować to co łączy. Clio jest przeciez cudowna.