"Hans Stettin - Pamiętnik Hansa Fricke" już w druku

[secessionlove]

Chciałbym wszem i wobec poinformowac Was wszystkich, że właśnie oddana została do druku moja druga książka zatytułowana "Hans Stettin - pamiętnik Hansa Fricke". Wydawcą, podobnie jak mojej pierwszej książki, "Grudziądzkie trawmaje", znów będzie Koło Miłośników Dziejów Grudziądza. Na razie, z powodów finansowych, książka ukaże sie w małym nakładzie, ale w razie większego zainteresowania będzie dodrukowywana. Najważniejsze, że najprędzej w lutym bieżącego roku będzie już gotowa. Mi pozostaje w tej chwili zorganizowanie prezentacji książki, prawdopodobnie odbędzie się to w schronie pod dworcem głównym, a Wam, moi drodzy czytelnicy, życzę uzbrojenia się w cierpliwośc, a po ukazaniu się jej, miłego czytania.

Pozdrawiam serdecznie
autor Marcin Klassa

[secessionlove]

I stało się. Książka jest już w sprzedaży. Można ją nabyc w Antykwariacie Pomorskim przy ul. Małopolskiej. Chociaż tego, co mi przysłano wczoraj raczej książką nazwac nie można. Wydawca zawiódł mnie. Spodziewalem się, że "Hans Stettin" otrzyma taką samą oprawę, jak moja pierwswza książka, a tu otrzymałem coś, co raczej przypomina broszurę. Coś takiego sam bym mógł zrobic w punkcie ksero. Poza tym zaproponowana cena wydaje się kosmiczna - 25 zł za egzemplarz, podczas gdy najwyższa racjonalna cena to jakieś 15 zł. Krótko mówiąc zniweczono mój trud. Kto chce się przekonac, jak ta "ciekawostka wydawnicza" wygląda, może ją dostac w wyżej wspomnianym antykwariacie za 15 zł. Antykwariat to chyba właściwe miejsce na tą broszurę, bo ja bym się wstydził coś takiego dac do księgarni. Mam nadzieję, że Muzeum Narodowe albo inne wydawnictwo, jak Pogranicze, wyda "Hansa" już w porządnej formie. Jeśli się to uda, to prezentację planuję w najbardziej pasującym do tego miejscu - Muzeum Techniki i Komunikacji, po jego otwarciu. Czekamy zatem na dalszy przebieg wydarzeń.

[Busol]

A moze w takim razie zrób e-booka do pobierania

[secessionlove]

Możnaby, chociaż takich rzeczy nie robię, więc nie wiem jak to uczynic. Poza tym wolę wydanie papierowe z powodów obawy o kradzież praw autorskiech. Jak wiadomo, z internetu latwo jest ściągnąc jakiś plik, przekopiowac i wydac jako swój. A w przepisywaniem książki, jak to kiedyś zrobił Marek Chłasko, nikt w obecnych czasach nie będzie chciał się bawic. Po prostu chcę by ta książka trfiła do normalnej dystrybucji. Dobrze, że tak będzie ze wznowieniem mojej debiutanckiej książki, którą wyda wydawnictwo z prawdziwego zdarzenia. Mam nadzieję, że i w przypadku "Hansa" tak się stanie prędzej czy później.

Pozdrawiam.

[Zibsky]

Marek Chłasko

I jak to bylo w tym starym dowcipie o Grydzewskim ktory zwykl byl mawiac:
Ja wiem ze "Pana Tadeusza" napisal Adam Mickiewicz ale przed oddaniem numeru do druku tak na wszelki wypadek sprawdzam czy tak rzeczywiscie jest.....
Ale Grydzewski juz nie zyje... pytanie ... czy ktos jeszcze wie bez zagladania do wiki kto to byl Grydzewski...

[secessionlove]

Że jak? Grydzewski? Pierwsze słyszę. Nie pamiętam, żebym z takim pił...

Nie wiem, czy akurat o tego człowieka chodzi:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Grydzewski

[secessionlove]

Właśnie znalazłem ten oto artykuł:
http://www.mmszczecin.pl/37090/2010/11/ ... egory=news
To chyba pierwsza recenzja mojej książki. Autor tego artykułu był swego czasu moim nauczycielem na uniwerku, teraz mieszka w Warszawie i tam kontynułuje swoją pracę hostoryka. On zawsze libił koloryzowac - to moje odczucie. Pan wybaczy, Panie Marku, jeśli Pana tym zdaniem uraziłem. Podejrzewam, że i na tym Portalu Pan mnie znazł.
Pozdrawiam
MK