zapraszam do palarni opisanej w roczniku nr 4 - czwartek, 16. lipca, zbiórka w Barze Kaukaskim przy ul. Śląskiej 7 o 16:30. myślę, że warto potem coś z jadłospisu barowego spróbować

przyzna się ten, kto już się wybrał na oglądanie? informacje: trzech panów, jeden raz to za mało dla nich. wrócili innego dnia, by podejrzeć proces palenia kawy

Na kołduny chętnie wpadnę.

Juna, a może by tak przesunąć tą wycieczkę? Jest w samym środku sezonu urlopowego. I myślę, że wiele osób nie będzie mogło iść (np. ja niestety).

Torney pisze:Na kołduny chętnie wpadnę.

W barszczu czy w rosole ?

Zibsky pisze:W barszczu czy w rosole ?

W barszczu, tylko i wyłącznie.

Kropka pisze:Juna, a może by tak przesunąć tą wycieczkę? Jest w samym środku sezonu urlopowego. I myślę, że wiele osób nie będzie mogło iść (np. ja niestety).

Dołączam się do prośby, lub chociaż następną w sierpniu lub wrześniu zorganizować. Mnie również nie będzie w tym czasie w Stettin, a tak na nią czekałam.

bez Iwonki i Kropki - to być nie może dzięki za sugestie. dobrze, przesuwamy na wrzesień.

juna pisze:bez Iwonki i Kropki - to być nie może dzięki za sugestie. dobrze, przesuwamy na wrzesień.

Dzięki Juna

Ech! szkoda...... Jak zwykle zamiejscowi mają przechlapane..... Dobra, Kronos musi mi wystarczyć.....

juna pisze:bez Iwonki i Kropki - to być nie może dzięki za sugestie. dobrze, przesuwamy na wrzesień.

Dzięki.

Wycofuję zgłoszenie, wrzesień to środek sezonu wyjazdów służbowych.

A czy kłopotem byłoby zorganizować teraz i powtórkę we wrześniu? Teraz w czwartek mam możliwość i też chętnie poszłabym, natomiast wrzesień ? to odległy termin. Juna, przepraszam jeśli za dużo wymagam...
pozdrawiam

ojej skoro pojawiły się głosy za lipcowym czwartkiem, to nie mogę pozostać nieczuła tak więc - będzie wyprawa w ten czwartek (16.07.) i powtórka we wrześniu. mam nadzieję, że to pogodzi wyjazdy urlopowo-służbowe i nikt nie będzie zawiedziony.

juna pisze:ojej skoro pojawiły się głosy za lipcowym czwartkiem, to nie mogę pozostać nieczuła tak więc - będzie wyprawa w ten czwartek (16.07.) i powtórka we wrześniu. mam nadzieję, że to pogodzi wyjazdy urlopowo-służbowe i nikt nie będzie zawiedziony.

Juna myślę, że to najlepsze rozwiązanie.

To ja się piszę z mężem. Nie chce mi się gotować obiadu w te upały