Bingo Jacek. Sprawa wpinki rozwiazana. Wszystko przez to ze Malme i Szczecin maja ten sam herb. Mieszkalam dawno temu w Szwecji kolo Malme ale nie skojarzylam. Pewnie juz jest powojenna.
Pozdrowka za id.
Rozumiem. Myslalam ze identyfikuja przedmiot i bedzie do sprzedania. Skoro znasz materialy IPN, starsze opracowania to raczej nie ma juz co dodawac jesli chodzi o suche fakty. Wszyscy bazuja na tym samym. Z nowszych wspomnien to chyba tylko Jagodzinski (2009r), ale pewnie tez to znasz. Byly tez i in...
Wspomnienia maja to do siebie ze moze sa kopalnia interesujacych wiadomosci ale nie moga byc materialem zrodlowym. Nawet dokumenty z tamtych czasow zawieraja duzo bledow i pomylek.Szczecinski IPN ma sporo materialow i zweryfikowanych. Pozwolilam sobie skopiowac zdjecie i wstawilam na niemieckim foru...
Mam jeszcze taka bardzo luzna hipoteze. Administracja i komendantura obozu miescila sie w budynku dawnej restauracji Waldhalle. W swietnych czasach organizowano tam zapewne niejedno przyjecie i spotkanie. Moze po prostu ktorys z klientow konsumentow tejze restauracji zgubil ta wpinke a Fin ja znalaz...
Rowniez interesuje mnie tematyka obozowa ale nie siedze az tak gleboko aby sie wymadrzac i wprowadzac kogos w blad. Tym bardziej ze od czasow Bialeckiego i Frankiewicza troche sie zmienilo. Sa nowe fakty,niektorym wiezniom udowodniono konfabulacje. W skrocie..... Latem 1944r do Hagerwelle wspomniane...
Troche malo jasno napisany jest Twoj post. Wprawdzie byl w Szczecinie Marlag i byc moze wiezniowie gdzies pracowali ale raczej trudno sobie wyobrazic aby dostawali takie wpinki. Identyfikatory pracownicze,niesmiertelniki ale wpinki? W pozostalych szczecinskich obozach pracy przymusowej chyba raczej ...
Dzięki Schulz, ponowne jesteś niezastąpiony. Szkoda że sprzedaje bez negatywów bo licytowałam wszystkie, nawet Prenzlau. Dziękuję też wszystkim za odp.