Czyli jednak się trochę pomyliłem, bo myślałem, o stronie przeciwnej.
Ale coś mi tu nie pasuje. Chociaż wieże kościołów jednoznacznie wskazują kierunek, mam wątpliwości co do cieni rzucanych przez drzewa. Wygląda to tak jakby słońce swieciło z kierunku północnego...