Wybrałem się na spotkanie z panem Kraśnickim w Zamkowej w zeszły czwartek. Niestety po spotkaniu pozostał niedosyt. Kilka zdjęć, 10 minut i to wszystko. znacznie więcej czasu zeszło na wpisywaniu dedykacji do książek przed i po prezentacji. Szkoda. Osobiscie liczyłem na jakieś dodatkowe informacje,...