Mam takie poczucie. I dzięki Bogu mogę Wam kochani to poczucie zrzucić do dalszej obróbki :) Co prawda nie umieram, ani nie zamierzam, ale widziałem, słyszałem i uczestniczyłem w wywodach Pani z Niemiec co to Sedinę widziała, a jej Ojciec ją pielęgnował. Pominę swój udział w trzebieniu szkółki leśne...