No niby tak, ale Bartolinek za długie imie dla zwierzecia, pozatym co maja do tego wioslarze wyryci na kryżu i na grób zwierzecia nikt nie przynosił by z czestotliwoscia raz na tydzien najwieksze wieńce i najdorższe wiązanki kwiatów, dodatkowo wyryta jest precyzyjna godzina no i sam kryż jest z najd...